Tylko miłość jest twórcza Wyjazd do Niepokalanowa
W ramach Święta Patrona Szkoły – św. Stanisława Kostki grupa uczniów wyjechała do Niepokalanowa, niesamowitego miejsca, stworzonego przez wyjątkowego człowieka – Maksymiliana Marię Kolbego. To tutaj bracia franciszkanie oprowadzili nas po muzeum poświęconym życiu i działalności Kolbego oraz po kaplicy, w której święty od 1927 roku mieszkał, odprawiał Msze święte i głosił konferencje.
Obejrzeliśmy Panoramę Tysiąclecia, która została stworzona dla upamiętnienia Tysiąclecia Chrztu Polski w 1966 r. w formie 140 ruchomych figur znanych polskich chrześcijan. Postacie przesuwały się przed naszymi oczyma na tle efektów świetlnych i akustycznych, defilując przed figurą Matki Bożej Częstochowskiej. Była to ciekawa lekcja historii, uświadamiająca widzom, jak wielki wpływ na losy naszego kraju miał Kościół. Ojcowie franciszkanie odprawili w intencji naszej szkolnej społeczności Mszę świętą w Bazylice Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask. Niesamowitym przeżyciem była również adoracja w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu w Światowym Centrum Modlitwy o Pokój, które kilkanaście dni wcześniej powstało przy Bazylice w Niepokalanowie. To jedyne miejsce w Polsce i jedno z 12 na świecie, należące do 12 Gwiazd w Koronie Maryi Królowej Pokoju, Międzynarodowych Centrów Modlitwy o Pokój, błogosławionych przez Ojca Świętego. Zostało ono otwarte jako 8. na świecie. Nasza wizyta w w tym miejscu zbiegła się z Międzynarodowym Dniem Pokoju, który jest obchodzony właśnie 21 września każdego roku na świecie.
Braliśmy również udział w projekcji filmu Dwie korony – fabularno-dokumentalnej opowieści o życiu Maksymiliana Marii Kolbego począwszy od jego dzieciństwa, a skończywszy na osadzeniu w Auschwitz. To był obfity dzień w rozmyślania i pochylania się nad wielkim polskim świętym, Leonardem da Vinci w habicie – jak wielu mówi dziś o św. Maksymilianie. Był misjonarzem (zbudował drugi Niepokalanów w Japonii), dziennikarzem (założył redakcję gazety, która miała milionowe nakłady, radio, w planach miał stworzenie telewizji), a także wynalazcą (opracował projekty pojazdów kosmicznych, urządzenie telegraficzne). Jednak Maksymilian to przede wszystkim człowiek, który nad życie ukochał Maryję i dla niej chciał zdobyć cały świat. Ze swojego życia zdał najtrudniejszy egzamin – oddał je za drugiego człowieka. Tym samym udowodnił, że tylko miłość może być twórcza. Bo któż bez miłości dokonałby tak heroicznego czynu?